Przepis pochodzi ze strony
http://osmykolorteczy.blog.pl
SKŁADNIKI
Ciasto biszkoptowe
szklanka mąki tortowej
szklanka cukru
5 dużych jajek
łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki octu winnego
35g ciemnego kakao
szczypta soli
Krem czekoladowy
200g prawdziwego masła
80g cukru pudru
2,5 tabliczki gorzkiej czekolady dobrej jakości
330 g śmietany 30%
łyżka ciemnego kakao
PRZYGOTOWANIE
Biszkopt
- Żółtka oddzielić od białek.
- Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie stopniowo dosypując cukier dalej ubijać gęstą pianę. To najważniejszy etap przygotowywania biszkoptu, więc należy się przyłożyć.
- Do żółtek dodać proszek do pieczenia i ocet i energicznie zamieszać łyżką. W jednej chwili żółtka się spienią i ubiją na jasną, kremową pianę. Panię tę połączyć na niskich obrotach miksera z białkami.
- Mąkę i kakao przesiać do miski i wymieszać.
- Stopniowo (dzieląc na 2-3 razy) i bardzo delikatnie połączyć z masą jajeczną używając łyżki – nie miksera.
- Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, boki pozostawić suche. Wyłożyć masę i wygładzić.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 160°C przez ok 40 minut lub do suchego patyczka.
- Ostudzić. Zimne ciasto wyjąć z tortownicy.
Krem czekoladowy
- Kremówkę ubić i odstawić, by nie była zbyt zimna – wszystkie składniki kremu powinny mieć zbliżoną temperaturę, by zapobiec zwarzeniu.
- Czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej zbytnio jej nie podgrzewając, tylko, by się rozpuściła, a następnie przestudzić.
- Masło o temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę. Stale ucierając dodać stopniowo przestudzoną, rozpuszczoną czekoladę i chwilę ucierać.
- Stale ucierając, dodawać po łyżce śmietany aż krem będzie puszysty. W tym momencie lubi zacząć się lekko rozwarstwiać, dlatego dobrze mieć garnek z kąpieli wodnej w pogotowiu. W takim przypadku, stawiamy miskę z kremem nad letnią kąpielą wodną i mieszamy dość energicznie. Po chwili mieszania krem powinien z powrotem stać się aksamitny i gładki. Od razu przystępujemy do dekoracji, ponieważ schłodzony krem dość mocno tężeje.
- Dekorowanie tortu:
- Całkowicie ostudzony biszkopt kroimy na 3 lub 4 placki.
- Każdy placek smarujemy kremem, jak to zwykle robi się przygotowując tort.
- Wierzch i boki smarujemy obficie i dowolnie dekorujemy – mój został potraktowany wypukłą stroną stołowej łyżki.
- Schłodzić.
Przed podaniem wyjąć z lodówki na kilka minut, by krem zmiękł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz